25 maja 2013

# Argan'de, balsam arganowy

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...Właściwości oleju arganowego są niebywałe. Wiele osób się nim zachwyca. Kiedyś, będąc w hurtowni kosmetycznej skusiłam się na odżywkę/balsam właśnie z dodatkiem owego specyfiku. Zachwycił mnie zapach, choć dla niektórych będzie typowo fryzjerki i zbyt mocny. Czy spełnił oczekiwania? Czytajcie :)

__________________________



Balsam zapakowany jest w ładne czerwone opakowanie. Pojemność to 300 ml. Ma niesamowity zapach, który utrzymuje się naprawdę długo na naszych włosach. Jest przeznaczony do włosów suchych i zniszczonych, ponieważ ma je głęboko nawilżyć i zregenerować. 






Jeśli chodzi o jego działanie i sposób użycia, to testowałam go na dwa wymienione przez producenta sposoby. 1) nakładałam na 10 minut w temperaturze otoczenia i spłukiwałam. 2) po nałożeniu, przez 5 minut podgrzewałam suszarką i zmywałam (najczęściej wtedy, kiedy nie miałam czasu).
Pomaga? Myślę, że tak. Jest produktem o bardzo wygodnej konsystencji, nie spływa z włosów. Już podczas płukania możemy namacalnie zauważyć efekt wygładzonych włosów. Ten drugi sposób daje niesamowity efekt na włosach. Są gładkie, błyszczące, sypkie i milutkie w dotyku. Przede wszystkim odczuwalne jest nawilżenie naszych włosów, czujemy, że są zadowolone i wypełnione składnikami odżywczymi. Nie bez powodu jest produktem stosowanym z salonach fryzjerskich. Obawiam się, że te salony mają dużo powracających kobietek, które są zachwycone efektem. Z czystym sumieniem polecam ten balsam. Może i nie zregeneruje bardzo zniszczonych włosów i końcówek, ale na pewno pozostawi po sobie zauważalny ślad. 



Balsam dostępny jest w hurtowniach fryzjerskich, za ok. 11 pln. Taka cena, za taką wydajność jaką ma to jest przysłowiowy "pikuś". Polecam! 


xoxo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz